17 lipca 2015

Pierwsza praca w 5 krokach

Masz dyplom w kieszeni, szukasz wymarzonej pracy. Gdy walczysz o pierwsze zatrudnienie, łatwo przyjąć niekorzystną propozycję. Podpowiadamy, co zrobić i o czym pamiętać w pierwszych tygodniach nowej pracy.

1. Jak najszybciej podpisz umowę 

W Twoim interesie leży, by pracodawca jak najszybciej podpisał z Tobą umowę. Gdy dostaniesz dokument, sprawdź czy precyzyjnie określa warunki pracy i wynagrodzenia. 

Umowa o pracę musi zawierać:

  • strony umowy,
  • rodzaj umowy – na czas określony lub nieokreślony,
  • datę zawarcia,
  • rodzaj pracy,
  • warunki pracy i płacy,
  • określenie wymiaru pracy: pełny etat lub jego część,
  • termin rozpoczęcia pracy,
  • miejsce wykonywania pracy.

Pamiętaj: jeśli jesteś „po słowie” z pracodawcą, ale nie masz jeszcze umowy pisemnej, to pracodawca powinien najpóźniej w dniu rozpoczęcia Twojej pracy potwierdzić na piśmie ustalenia, co do stron umowy, jej rodzaju oraz warunków.

Umowa o pracę nie musi zawierać zakresu czynności, jakie będziesz wykonywał. Może je zawierać załącznik. Pracodawca może to również ustalić z Tobą ustnie. 

Pierwszą umowę z nowym pracownikiem z reguły podpisuje się na okres próbny. Nie może on przekraczać 3 miesięcy. Po nim pracodawca może zaproponować Ci zawarcie kolejnej umowy na czas określony, np. na rok,  na czas wykonywania określonej pracy lub na czas nieokreślony. 

Po podpisaniu umowy pracodawca ma siedem dni na to, by na piśmie przedstawić Ci informacje dotyczące czasu pracy, częstotliwości wypłaty wynagrodzenia, wymiaru urlopu oraz długości okresu wypowiedzenia. Musi też przedstawić regulamin pracy, jeśli firma zatrudnia więcej niż 20 osób lub odpowiednie przepisy kodeksu pracy. 

2. Zadbaj o dokumenty

Pracodawca poprosi Cię o dokumenty, które są potrzebne do Twoich akt pracowniczych. Musisz dostarczyć kopie dyplomów, zaświadczenie od lekarza pracy, CV. Jeśli masz, to dołącz świadectwa praktyk i dyplomy ukończenia dodatkowych kursów.

Pracodawca skieruje Cię na badania do lekarza medycyny pracy. Skierowanie dostaniesz  pierwszego dnia pracy lub wcześniej. Orzeczenie lekarza to zaświadczenie, że możesz wykonywać swoje obowiązki. Badania zrobisz na koszt pracodawcy.

Równie ważne jest szkolenie BHP. Pracodawca musi je przeprowadzić na swój koszt, a dokument zaświadczający, że je odbyłeś, trafia do Twoich akt.  

Dajemy radę: Gdy rozmawiasz z potencjalnym pracodawcą o wynagrodzeniu, podawaj kwotę netto, czyli tyle, ile chcesz dostać na rękę. Natomiast kwota brutto zawiera jeszcze sumę składek ubezpieczeniowych i zaliczek na podatek. Nie dostajesz ich w formie wypłaty. Pracodawca sam odprowadza je do ZUS i urzędu skarbowego.

3. ​Załóż konto w banku

Pierwsza praca to konieczność założenia konta, jeśli jeszcze go nie masz. Wielu pracodawców nie wypłaca pensji gotówką. Sprawdź to koniecznie i jeśli tak jest, załóż konto jeszcze zanim rozpoczniesz pracę. Numer konta musisz wpisać do akt osobowych.  
Jeśli podczas studiów miałeś konto studenckie sprawdź, jak długo możesz jeszcze z niego korzystać. Konto studenckie jest tańsze niż regularny rachunek bankowy. 

Dajemy radę: Jeśli masz umowę o pracę i zatrudnia Cię tylko jeden pracodawca, możesz złożyć oświadczenie PIT-12. Tym samym poprosisz go o rozliczenie Twojego rocznego  podatku dochodowego. Masz na to czas do 10 stycznia kolejnego roku. Pamiętaj, że pracodawca rozliczając Cię, nie uwzględni przysługujących Ci ulg. Nie rozliczy Cię również wspólnie z małżonkiem.

4. Wybierz fundusz emerytalny

Pracodawca ma siedem dni od rozpoczęcia przez Ciebie pracy, aby zgłosić Cię do ZUS. Musi wypełnić druk ZUS ZUA. Podczas pracy podlegasz obowiązkowym ubezpieczeniom zdrowotnemu i społecznym, w tym emerytalnemu. Masz wpływ na to, by nie wszystkie Twoje składki zostały w ZUS-ie. Możesz przystąpić do jednego z kilkunastu otwartych funduszy emerytalnych, tzw. OFE. W OFE jest ponad 16,5 mln. Ubezpieczonych. W 2014 roku ponad 2,5 mln Polaków zdecydowało o dalszym przekazywaniu części składki do funduszy. To oznacza, że część Twoich pieniędzy ze składek będzie inwestowana na rynkach kapitałowych, m.in. w akcje i obligacje przedsiębiorstw. 

Składka emerytalna wynosi 19,52 proc. Z tego 12,22 proc. trafia do ZUS, 4,38 proc. na tzw. subkonto ZUS, a do OFE 2,92 proc., jeśli zdecydowałeś się do niego przystąpić. Jeśli nie, wszystkie składki trafią do ZUS, przy czym na subkonto 7,3 proc. Twoje zarobki nie ucierpią na wyborze – niezależnie od decyzji, pracodawca będzie odprowadzał taką samą składkę (19,52%). Lokowanie składek emerytalnych w różnych instytucjach dywersyfikuje ryzyko.

Na decyzję o wyborze OFE masz cztery miesiące od daty podpisania umowy o pracę. Aby zapisać się do funduszu, wypełnij formularz w internecie. Przygotuj tylko PESEL i numer dowodu osobistego. Następnie otrzymasz przesyłkę z umową do podpisu. Informacje o funduszach i ich wynikach znajdziesz na stronach Komisji Nadzoru Finansowego.

5. ​Sam oszczędzaj na emeryturę!

Jeśli uważasz, że niespełna 3 proc. Twoich zarobków to niewiele, możesz samodzielnie, dobrowolnie oszczędzać na przyszłą emeryturę. Jeśli zaczniesz zaraz po studiach wystarczy, że będziesz odkładać bardzo niewielkie kwoty, np. 50 zł miesięcznie, a na starość dostaniesz komfortowy zastrzyk pieniędzy. Najłatwiej oszczędzać poprzez Indywidualne Konto Emerytalne (tzw. IKE) lub Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego, czyli IKZE. 

Wybór IKZE daje odliczenia od podatku. Ulga podatkowa za 2017 r. to nawet 1637 zł. Sam decydujesz, kiedy i ile chcesz wpłacać na IKZE. Możesz to robić regularnie, np. miesięcznie, kwartalnie, półrocznie, rocznie, lub nieregularnie, w określonym przez Ciebie rytmie. 

Gdy na emeryturę oszczędzasz z IKZE lub IKE , decydujesz się na wpłaty aż do końca swojej kariery zawodowej. Po przejściu na emeryturę, wypłacisz zgromadzone środki w całości lub w ratach. Możesz wypłacić zgromadzone pieniądze wcześniej, w razie np. trudnej sytuacji życiowej.  W ramach IKE zapłacisz wówczas podatek od zysków kapitałowych, a środki wypłacisz w części lub w całości. W IKZE wcześniejszy zwrot pieniędzy może być tylko całościowy i jednorazowy. Podlega wówczas opodatkowaniu według obecnej skali podatkowej.

​Pensja to nie wszystko

Coraz więcej pracodawców wraz z pensją oferuje liczne dodatki pozapłacowe. To tak zwane benefity lub dodatki kafeteryjne. Są to szkolenia, dofinansowanie nauki, prywatna opieka medyczna, karty sportowe, bony towarowe, dodatkowe plany emerytalne czy ubezpieczenie grupowe na życie. Pamiętaj, że od wielu z nich musisz zapłacić podatek. Zazwyczaj pracodawca sam uiści go za Ciebie. Nie zdziw się zatem, gdy w rocznym formularzu PIT znajdziesz znacznie wyższe kwoty brutto, niż się spodziewałeś.

Jeśli Twój pracodawca nie oferuje takich dodatkowych przywilejów, możesz samodzielnie opłacać polisę na życie lub wykupić indywidualne ubezpieczenie zdrowotne! To wydatek już od 50 zł miesięcznie. Skontaktuj się z agentem ubezpieczeniowym, który przedstawi Ci korzystną ofertę.