03 kwietnia 2017

Odśnieżanie chodnika - czyj to obowiązek?

Zima to nie tylko magiczny, świąteczny czas, okres zabaw i sportów na śniegu, ale również utrudnione warunki atmosferyczne. Spóźnione autobusy, liczne uliczne korki, mróz na zewnątrz i szybko zapadająca noc to powody, dla których wielu marzy, aby zima jak najszybciej się skończyła. Piękne krajobrazy o tej porze roku idą w parze z oblodzonymi ulicami i chodnikami, które zarówno kierowcom jak i pieszym mogą przysporzyć wielu kłopotów. Kto powinien dbać o odśnieżanie osiedlowych chodników i jak uzyskać odszkodowanie w wyniku upadku właśnie na takiej powierzchni?

Bezpieczeństwo zimą

​Odśnieżanie - obowiązek właściciela nieruchomości

Chodząc po osiedlowych drogach i chodnikach rzadko kiedy zastanawiamy się do kogo należy dana powierzchnia i kto odpowiada za jej odśnieżanie. Oczywiście możemy, jeśli jest taka możliwość, omijać te miejsca, które są zasypane śniegiem, ale nie zawsze to się udaje. To właściciel danej nieruchomości ma obowiązek odśnieżania chodnika, który leży wzdłuż jego nieruchomości. Właściciel czyli zarówno osoba prywatna, współwłaściciel, użytkownik wieczysty, jednostki organizacyjne oraz zarządcy nieruchomości (spółdzielni, wspólnoty mieszkaniowej). To odśnieżanie dotyczy również dbania o bezpieczeństwo ewentualnych przechodniów czyli usuwanie nadmiaru śniegu lub sopli z dachów budynku (w tym również budynków gospodarczych). Co ważne śnieg musi być odłożony w taki sposób, żeby ruch drogowy i pieszych nie był utrudniony. W sytuacji, w której właściciel danej nieruchomości zleci praca związane z odśnieżaniem innej osobie to właśnie ta osoba jest zobowiązana do odśnieżania wyznaczonych miejsc i ona odpowiada za ewentualne skutki wypadku. 

Warto również wiedzieć, że to również właściciel nieruchomości decyduje o sposobie, za pomocą którego odśnieży i usunie lód z chodników. Zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska z 27 października 2005 r. w sprawie rodzajów i warunków stosowania środków, jakie mogą być używane na drogach publicznych oraz ulicach i placach do tego celu nie można użyć soli. Dozwolone natomiast są środki niechemiczne, piasek, kruszywo naturalne oraz sztuczne, chlorku sodu, magnezu czy wapnia (w postaci stałej i zwilżonej), aby zminimalizować śliskość nawierzchni. 

​Odszkodowanie za uraz doznany w wyniku upadku na nieodśnieżonej nawierzchni

Pilnowanie swoich obowiązków powinno być priorytetowe dla każdego właściciela nieruchomości i posesji, która do niej przynależy. Niejednokrotnie zdarzają się sytuacje, w której przechodzień upada na oblodzonej nawierzchni, a w wyniku tego upadku doznaje urazu np. zwichnięcia lub złamania kończyny. Niefortunny upadek niekiedy bywa jeszcze groźniejszy w skutkach. W takim wypadku, w razie zaniedbania obowiązku odśnieżania i oczyszczania powierzchni z lodu, właściciel będzie musiał wypłacić odszkodowanie lub zadośćuczynienie każdemu, kto ucierpi z powodu nieodśnieżenia danej części nawierzchni.

Właściciel może dobrowolnie wypłacić takie odszkodowanie za wypadek lub jeśli odmówi – sprawę można skierować na drogę sądową. Proces będzie dotyczył i obejmował kwestie takie jak:

1.     Udowodnienie zdarzenia.

To, że uważamy, że do wypadku doszło w danym miejscu nie jest wystarczającym dowodem. Często na skutek stresu związanego z wypadkiem nie zastanawiamy się nad ewentualnym odszkodowaniem tylko jak najszybciej chcemy otrzymać specjalistyczną pomoc. Niestety taka sytuacja nie sprzyja ubieganiu się o otrzymanie zadośćuczynienia. Już w momencie, gdy przytrafi nam się wypadek na nieodśnieżonym chodniku powinniśmy znaleźć świadków naszego upadku, którzy będą mogli ewentualnie w sądzie potwierdzić naszą wersję wydarzeń. Warto również zrobić zdjęcie tego miejsca, w których doszło do upadku. Wezwanie Straży Miejskiej lub Policji pozwoli na sporządzenie notatki ze zdarzenia, która będzie mocnym dowodem w sądzie w procesie dochodzenia odszkodowania. Oczywiście jeśli w wyniku upadku/wypadku doznaliśmy uszczerbku na zdrowi niezbędna będzie opinia lekarza. Taka pełna dokumentacja znacznie ułatwi i przyspieszy proces ubiegania się o uzyskanie odszkodowania, które nam się należy.

2.     Sprawdzanie czy właściciel zaniedbał swój obowiązek.

Odpowiednie władze będą sprawdzać czy właściciel faktycznie nie wypełnił swojego obowiązku związanego z odśnieżaniem chodnika. Nawet w momencie, gdy prace zostały zlecone innej osobie, to właściciel powinien wypłacić odszkodowanie, a następnie wystąpić z roszczeniem  w postaci dochodzenia odszkodowania od osoby, która nie wykonała swoich obowiązków.

3.     Weryfikacja tego jak długo zalegał śnieg/lód na danej nawierzchni.

W przypadku, gdy do zaśnieżenia chodnika doszło w tym samym lub zbliżonym czasie, w którym doszło do wypadku, a w związku z tym właściciel nie miał możliwości odśnieżyć tego miejsca, oczywiście może on zostać uniewinniony. Jest to zdarzenie tzw. losowe, na które wpłynęła siła wyższa, a nasze szanse na uzyskanie zadośćuczynienia maleją.

Odszkodowanie za wypadek, które może otrzymać poszkodowany dotyczy zarówno szkód materialnych (np. zniszczenie telefonu, odzieży) oraz utraty/uszczerbku na zdrowiu (np. złamanie kończyny, koszty leczenia, rehabilitacji, utracone przychody z powodu czasowej niezdolności do pracy). Niekiedy upadek niesie ze sobą groźniejsze konsekwencje: długotrwała utrata zdrowia i w takiej sytuacji poszkodowany może również wystąpić o uzyskanie renty.

Zimą w szczególności należy zachować ostrożność, a wszelkie dowody zaniedbania właścicieli nieruchomości (wiszące sople, oblodzone chodniki) zgłaszać odpowiednim służbom, które mogą ukarać tego, kto zaniedbał swoje obowiązki. Ryzyko i zagrożenia związane z upadkiem na nieodśnieżonym chodniku mogą prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, których nawet to najwyższe odszkodowanie nam nie wynagrodzi.