08 kwietnia 2016

Jazda hybrydą? To proste!

W tym roku mija 20 lat od sprzedaży pierwszej seryjnie produkowanej hybrydy na świecie – Toyoty Prius. Po drogach jeździ już ponad 8 mln samochodów hybrydowych, w tym 7 milionów produkcji Toyoty. Nawet jeśli nie planujesz zakupu takiego auta, możesz się z nim zetknąć. Coraz więcej trafia ich bowiem do wypożyczalni lub jako samochody zastępcze. Na przykład 300 hybrydowych Toyot Auris zasiliło partnerskie wypożyczalnie aut PZU.

Kierowanie nowoczesnym autem hybrydowym, np. Toyotą Auris Hybrid, niczym się nie różni od jazdy każdym innym pojazdem z automatyczną skrzynią biegów. W hybrydzie kierowca tylko przyspiesza, zwalniakieruje. Samochód hybrydowy wykorzystuje dwa uzupełniające się źródła napędu: spalinowyelektryczny. Ich pracą steruje komputer, praktycznie bez ingerencji kierowcy. Akumulator silnika elektrycznego umieszczony pod tylnymi siedzeniami ładuje się podczas hamowaniazwalniania. Dzięki temu hybryda zużywa niewiele paliwa, szczególnie w mieście, według deklaracji producenta tylko 3,1 l/100 km. Samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h10.9 sekundy i osiąga prędkość maksymalną 180 km/h.

Oszczędności są większe, jeśli przestrzegamy zasad eco-drivingu. Pomocny w tym jest wskaźnik wykorzystania energii. Pokazuje on, czy jedziemy oszczędnie i pozwala szybko nabrać odpowiednich nawyków.

Jeśli nawyków nie nabraliśmy, samochód może nas wspomóc w ekonomicznej jeździe dzięki trybowi ECO. Uruchamia się go przez naciśnięcie specjalnego przycisku koło skrzyni biegów. Tryb ogranicza reakcję samochodu na wciśnięty pedał gazu. Bez względu na to, jak mocno go naciśniemy, nasza hybryda będzie przyspieszała spokojnie. Jeżeli chcemy jechać bardziej dynamicznie, włączamy tryb POWER. Wtedy dwa współpracujące napędy pracują z podwójną mocą. Możemy także korzystać tylko z silnika elektrycznego dzięki trybowi EV.

Jazda samochodem z automatyczną skrzynią wymaga nieco wprawy. Przede wszystkim nie ma w niej sprzęgła, zapominamy więc o lewej nodze. Prawą wciskamy pedały gazuhamulca.

Uruchamiamy samochód wciskając pedału hamulca i przycisku POWER, który znajduje się obok kierownicy.

Tryb jazdy na przekładni zmiany biegów wybieramy z nogą na wciśniętym hamulcu. Zdejmujemy nogę z hamulca, gdy chcemy ruszyć do przodu (tryb D) lub do tyłu (tryb R). Lekko wciskamy pedał gazu, gdy chcemy przyspieszyć.

Skrzynia biegów ma 4 opcje:

  • R – jazda do tyłu,
  • N – bieg neutralny, tzw. luz,
  • B – hamowanie silnikiem w trakcie jazdy,
  • D – jazda do przodu.

Obok drążka jest jeszcze przycisk P. Wciska się go podczas parkowania lub dłuższego postoju.

Hybrydy najlepiej sprawdzają się w mieście. Częste hamowanie przynosi spore oszczędności, bo wtedy częściej korzysta się z baterii i ma ona okazję się ładować. W równej jeździe po autostradzie nie odnotujemy dużej różnicy między hybrydą a benzyniakiem. Mniejsze spalanie da się zauważyć na drogach krajowych, bo na nich hamuje się częściej.

Auta hybrydowe są jeszcze dość drogie. Jednak na rynku są już modele, których cena jest zbliżona do ceny samochodów z silnikiem Diesla. Jeśli kupujesz samochód na dłużej i będziesz korzystać z niego głównie w mieście, to jest to opcja warta rozważenia. Nie należy się również obawiać wypożyczenia hybrydowej Toyoty. Warto choć raz przejechać się takim samochodem.

Dajemy radę: Szybkie zużywanie się i duże koszty wymiany baterii w hybrydach to mit. Praktyka pokazała, że bezproblemowo wytrzymują nawet 17 lat (tyle lat mają najstarsze Priusy). Akumulatory metalowo-wodorkowe są bardzo trwałe. Po 10 latach nadal zachowują ponad 90% fabrycznej sprawności. Dodatkowo gwarancja udzielana przez Toyotę na akumulator wynosi 10 lat, co czyni jego obsługę praktycznie bezkosztową.