Hamulcowe ABC
Samochód musi mieć dwa układy hamulcowe: roboczy, który działa na wszystkie koła i jest systemem hydraulicznym oraz pomocniczy (ręczny), który zazwyczaj działa na tylne koła. To nim wyhamujesz i zatrzymasz samochód w razie awarii hamulca podstawowego. Coraz częściej „ręczny” w wielu nowych autach, lub modelach wyższej klasy, jest sterowany elektrycznie. To tzw. hamulec EPB. Zamiast dźwignią, uruchamiasz go przyciskiem.
Jak sprawdzić hamulce?
Przy zgaszonym silniku naciśnij do końca pedał hamulca. Jeśli w pewnym momencie poczujesz duży opór to oznacza, że układ hamulcowy jest szczelny. Gdy pedał wpadnie w podłogę, lub odwrotnie, nie daję się w ogóle wcisnąć, hamulce mogą być uszkodzone. Zwróć też uwagę, czy pedał hamulca nie pulsuje lub drga w trakcie hamowania. To również sygnał usterki!
Kiedy wymieniać płyn hamulcowy?
Płyn hamulcowy wymieniaj po przejechaniu 40-50 tys. km lub gdy był używany przez dwa lata. Warto go wymienić zawsze przy zmianie tarcz i gdy czeka Cię holowanie ciężkiej przyczepy. W warsztacie możesz też zmierzyć temperaturę wrzenia płynu. Jeśli jest mniejsza niż 180° C, od razu wymień płyn.
Nie rzadziej niż co pół roku sprawdzaj poziom płynu w specjalnym zbiorniczku pod maską. Nie może być go ani mniej, ani więcej niż zaznaczył producent – jego ilość musi się mieścić pomiędzy oznaczeniami „min” i „max”.
Zbyt wysoki poziom płynu może oznaczać, że do układu dostała się woda. Taki płyn trzeba od razu wymienić. Gdy jest go za mało, mógł po prostu odparować, ale może też to być wyciek. Sprawdź, czy nie ma śladów płynu pod autem, np. na postoju po nocy. Skontroluj wówczas w warsztacie cały układ hamulcowy, w tym szczególnie przewody hamulcowe, pompę i zaciski.
Zbyt małą ilość płynu musisz uzupełnić takim samym preparatem, jaki jest już w układzie hamulcowym i jaki przewidział producent auta. Znajdziesz go na korku zbiorniczka pod maską. W większości aut osobowych to typ oznaczony jako DOT4. Kupisz go na każdej stacji paliw. Pamiętaj, że nie wolno mieszać płynów o różnych oznaczeniach!
Jeśli na tylnej osi masz hamulce bębnowe, stosowane jeszcze często w małych autach, zwróć uwagę czy bębny nie są wilgotne. Jeśli tak, może to znaczyć, że płyn hamulcowy dostaje się na okładziny cierne, przez co wydłuży się droga hamowania. Koniecznie wymień bęben.
Dajemy radę: Kontroluj technikę jazdy. Hamuj silnikiem. Zwalniaj powoli, zdejmując wcześniej nogę z gazu. Unikaj długiej jazdy z nogą na hamulcu, zwłaszcza z góry. Staraj się nie hamować nagle i w ostatniej chwili przed światłami czy na zakręcie. Przy oszczędnej jeździe hamulce zużywają się wolniej.
Jak dbać o hamulce?
Co roku kontroluj stan klocków, tarcz i zacisków. Jeśli twój samochód ma już kilka lat, sprawdzaj – najlepiej wiosną – czy przewody hamulcowe nie są zardzewiałe. Raz lub dwa razy do roku, a przynajmniej po zimie, poproś mechanika o wyczyszczenie zacisków hamulcowych. Piasek i sól, którymi posypywane są jezdnie, sieją spore zniszczenia i przyczyniają się do przyspieszonej korozji hamulców. Warto to robić częściej, jeśli jeździsz dużo po drogach gruntowych.
Unikaj wjeżdżania w głębokie kałuże oraz zaspy śniegu zimą. W wodzie rozgrzane tarcze mogą się skrzywić. Tarcze łatwo też uszkodzić, gdy masz stare, zużyte klocki hamulcowe.
Krzywe lub nierówne tarcze mogą powodować drgania lub szarpanie kierownicy (tzw. bicie) przy hamowaniu. Jeśli skrzywienie nie jest duże, a grubość tarczy mieści się w zakresie dopuszczonym przez producenta auta, możesz je naprawić. Polega to na tzw. toczeniu, czyli szlifowaniu ich powierzchni. Cena to od 120 do 250 zł za oś, czas naprawy to zazwyczaj godzina. Jednak nie każdą tarczę można zregenerować w ten sposób.
Kiedy wymieniać?
Zawsze wymieniaj klocki hamulcowe zanim okładziny cierne całkowicie się nie zużyją. W ten sposób unikniesz wypadnięcia klocków podczas jazdy i uszkodzenia tarcz. Niektóre klocki mają wbudowane czujniki zużycia. Potrzebę ich wymiany zasygnalizuje kontrolka na desce rozdzielczej. Klocki nie są drogie. Do większości aut osobowych komplet nowych klocków na jedną oś to koszt już od 150 do 400 zł. Klocki tylne są tańsze od przednich.
Tarcze hamulcowe wymień, gdy ich powierzchnia ma wyżłobienia po klockach, czyli gdy na ich krawędzi pojawia się zbyt wysoki rant. Grubość tarcz nie może spaść poniżej zalecanej przez producenta. Znajdziesz ją w instrukcji obsługi pojazdu. W większości aut osobowych najczęściej jest to od 18 do 25 mm (przód, tarcze wentylowane), oraz od 10 do 11 mm (tył). Do wymiany nadają się też tarcze skorodowane, z pęknięciami lub mocno skrzywione. Cena kompletu tarcz to dwu- lub trzykrotny koszt klocków hamulcowych. Tarcze ceramiczne do aut sportowych kosztują nawet kilka tysięcy złotych. Tarcze wymienia się na nowe zwykle po zużyciu dwóch lub trzech kompletów klocków hamulcowych. Do nowych tarcz zakładaj zawsze tylko nowe klocki hamulcowe. Pamiętaj, tarcze i klocki należy zmieniać kompletami na osi - niedopuszczalna jest wymiana tylko jednej tarczy, lub klocków przy jednym kole.
Dajemy radę: Po wymianie tarcz lub samych tylko klocków, przez pierwsze 200 km jazdy unikaj gwałtownego hamowania, nie holuj przyczepy i staraj nie przeciążać hamulców. Pozwolisz w ten sposób na dobre dopasowanie elementów i wydłużysz ich żywotność.
Za jazdę z niesprawnymi lub tylko „piszczącymi” hamulcami policjant może wlepić Ci mandat i zatrzymać dowód rejestracyjny do czasu usunięcia usterki. Jeśli hamulce hałasują przy hamowaniu, np. stukają lub terkocą, najprawdopodobniej masz zużyte razem oba elementy: klocki i tarcze.