26 sierpnia 2015

Co zrobić, gdy zatankujesz niewłaściwe paliwo?

Motodoradca.tv
Cadillac One, którym porusza się Barack Obama, przetrwa wszystko – zamach bombowy, atak chemiczny, strzały z kałasznikowa. Jednak auto skutecznie unieruchomił jego kierowca, ponieważ zamiast oleju napędowego nalał do baku benzyny. Co zrobić w razie takiej pomyłki?

Pomyłka podczas tankowania może zdarzyć się każdemu kierowcy. Szczególnie narażeni na nią są ci, którzy niedawno zmienili auto lub równocześnie korzystają z dwóch samochodów. Co robić w takiej sytuacji? Obejrzyjcie materiał przygotowany przez Waldemara Florkowskiego z serwisu Motodoradca.tv

Z danych niemieckiego automobilklubu ADAC wiemy, że rocznie pomaga on 5 tysiącom swoich klientów, którym na stacji benzynowej zdarzyła się pomyłka. W Polsce nie prowadzi się takich statystyk, ale pomyłki na pewno się zdarzają. Dlaczego?

Na stacjach benzynowych do wyboru są dwa rodzaje pistoletów paliwowych:

  • do benzyny bezołowiowej – zielony, o średnicy wlewki 19 mm
  • do oleju napędowego – czarny, o średnicy wlewki 25 mm.

Najczęściej zdarza nam się zatankować benzynę  do baku auta wyposażonego w silnik wysokoprężny. Pistolet mieści się w baku, nie widzimy różnicy. W autach benzynowych przed pomyłką chronią nas producenci samochodów. Od pewnego czasu montują węższe wlewy, co teoretycznie uniemożliwia wlanie do nich oleju napędowego. Teoretycznie, bo w praktyce bywa różnie.

 

Olej napędowy do silnika benzynowego

Benzyna różni się od oleju napędowego zapachemskładem chemicznym oraz takimi parametrami, jak: wartość opałowa, temperatura, sposób zapłonu czy lepkość. To paliwo nie ma właściwości smarnych, jakie wykazuje „ropa”.

Od razu zauważymy spadek mocy. Auto będzie się zachowywało tak, jakby nie działał w nim jeden cylinder. Już 5-proc. domieszka oleju napędowego do benzyny grozi m.in. uszkodzeniem katalizatora. Jego wymiana na nowy może pochłonąć nawet kilka tysięcy złotych, a regeneracja to wydatek 600-1000 zł.

Rozmiar strat będzie zależał od roku produkcji samochodu oraz ilości niewłaściwego paliwa, które wlaliśmy do baku. W przypadku starszych aut z zapłonem iskrowym, które są wyposażone w gaźnik, nie będzie to aż tak groźne. Większa gęstość oleju napędowego spowoduje zalanie świec. Silnik po prostu zgaśnie, większych strat nie będzie. Gorzej nasz błąd zniosą nowsze silniki, wyposażone w układ wtryskowy. Wtedy konieczne będzie przepłukanie całego układu paliwowego i wymiana filtra paliwa. 

Benzyna do silnika diesla

W tym wypadku problem jest bardziej złożony. Szczególnie, gdy nasz samochód ma nowoczesny układ wtryskowy common rail lub pompowtryskiwacze. Olej napędowy odpowiada za smarowanie układu wtryskowego. Jeśli więc nalejemy do baku benzyny, może ona doprowadzić do zatarcia tego układu.

W przypadku silników wysokoprężnych nowej generacji naprawa może kosztować nawet 20 tysięcy złotych. Jeśli jeździsz starszym dieslem, pomyłka nie musi skończyć się źle. Właściciele takich modeli, jak Audi 80 1.9 TDI czy Mercedes W124 celowo stosują nawet 15 procentowe domieszki benzyny, by zimą zapobiegać gęstnieniu ropy.

 

Pomyliłeś się? Szybko zareaguj

Jeżeli w porę zdamy sobie sprawę z pomyłki, może obyć się bez kosztownej naprawy samochodu. Na wielu stacjach benzynowych znajdziemy sprzęt do odpompowania niewłaściwego paliwa. Dla bezpieczeństwa, zalecane jest jednak odholowanie auta do właściwego warsztatu i dokładne przeczyszczenie układu paliwowego.

Za mało oktanów

To nie koniec listy możliwych pomyłek na stacji benzynowej! Co się stanie, gdy do silnika benzynowego wlejemy benzynę o zbyt niskiej liczbie oktanów?
Jeśli zatankujemy benzynę PB95 do silnika przystosowanego do PB98, nic się nie stanie, spadek mocy będzie niewielki. W silnikach nowszych samochodów są czujniki spalania stukowego i samochód automatycznie przestawi się na benzynę o mniejszej liczbie oktanowej. Gdy jednak wybierzemy się w podróż za wschodnią granicę, np. na Ukrainę, możemy tam znaleźć benzynę 92-oktanową. To już większa różnica, odczujemy wyraźny spadek mocy i trochę większe zużycie paliwa.

Paliwo w kanistrze

Jeśli chcemy przechowywać paliwo w kanistrze, zadbajmy o odpowiednie warunki. Pamiętajmy, by kanister był wypełniony maksymalnie w 90 procentach, unikajmy też przechowywania go w skrajnie niskich i wysokich temperaturach. Tak zabezpieczoną benzynę możemy magazynować przez dwa lata. Olej napędowy należy zużyć najpóźniej w ciągu pół roku.

Czego nie robić na stacji benzynowej?

Opary benzyny są wybuchowe i łatwopalne, dlatego na wszystkich stacjach benzynowych obowiązuje bezwzględny zakaz palenia papierosów oraz… używania telefonów komórkowych. O ile papierosy zapewne nikogo nie dziwią, o tyle kwestia rozmów telefonicznych jest nieco kontrowersyjna. Chodzi jednak o nasze skupienie, rozmawiając przez telefon łatwiej zapomnieć się i zatankować niewłaściwe paliwo. Poza tym, gdy telefon upadnie nam przy dystrybutorze, mogą pojawić się iskry.

Przed odjazdem ze stacji sprawdźmy, czy pistolet nie został we wlewie i czy wlew jest dokładnie zamknięty.

Szerokiej drogi!