25 lutego 2015

Jeździsz w nocy? Rób to bezpiecznie!

Niektórzy kierowcy wolą prowadzić po zmroku, bo wtedy ruch jest mniejszy. Dobrze znoszą monotonię jazdy, a ich wzrok łatwo dostosowuje się do zmian natężenia światła. Inni unikają nocnych podróży, bo nie mogą zapanować nad sennością lub nie widzą dobrze po ciemku.

Waldemar Florkowski z serwisu motodoradca.tv radzi, jak dobrze przygotować się na nocną podróż. 

Najważniejsze w nocy jest oświetlenie

Dobra widoczność to podstawa. Zanim wyruszysz w trasę sprawdź oświetlenie. Wyreguluj reflektory. Jeśli jedziesz z dużym obciążeniem, musisz je nieco obniżyć. O ich ustawieniu pamiętaj zawsze po wymianie żarówek. Kupuj produkty renomowanych firm, zwłaszcza do świateł mijania i drogowych. Dzięki temu unikniesz przykrych niespodzianek w postaci nieświecących lamp.

Nie stosuj chińskich zamienników „blue vision” o mocy zwiększonej z 55 W do 100 W. Takie żarówki wytwarzają dużą temperaturę i w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do pożaru. Poza tym oślepiają innych kierowców.

Wyczyść reflektory i szyby. Najlepiej zaopatrz się w chusteczki nawilżone, np. wodą lub detergentem, którymi łatwo zmyjesz brud. Nie rób tego na sucho, bo możesz porysować reflektor. Brud na reflektorach rozprasza światło i oślepia innych kierowców.

Trzymaj w czystości szyby w samochodzie. Przez brudną szybę światło dociera rozproszone, dlatego oczy kierowcy szybciej się męczą. 

Okulary do jazdy nocą

Możesz dodatkowo założyć specjalne okulary do jazdy nocą, z żółtymi szkłami. Zmniejszają refleksy świetlne i „rozświetlają” otoczenie. Kupisz je już za 20 zł, ale mogą być i dużo droższe. Jeśli jednak masz światła ksenonowe lub LEDowe, okulary są zbędne, gdyż te dwa typy żarówek emitują światło o barwie zbliżonej do światła dziennego. 

​Oświetlenie i lusterko wewnątrz auta

Jeśli to możliwe, zmniejsz podświetlenie deski rozdzielczej i zegarów do ok. 30 proc., tak by swobodnie odczytać ich wskazania. W ciągu dnia jaskrawo świecące zegary nie przeszkadzają, ale po zmroku rozpraszają, bo najpierw skupiasz wzrok na nich, a dopiero później na drodze. 

Przestaw lusterko wsteczne w pozycję do jazdy w nocy. Jadący za Tobą nie będą Cię oślepiać. Nie musisz tego robić, jeśli masz lusterko fotochromatyczne.

Kiedy włączyć światła drogowe?

Zasięg świateł mijania to około 40 metrów przy dobrej przejrzystości powietrza, natomiast światła drogowe mają zasięg ok. 2,5 razy większy. Korzystaj z nich w miejscach nieoświetlonych, zarówno w terenie zabudowanym jak i poza nim, tak żeby nie oślepiać innych kierowców. Warto je włączyć nawet na chwilę, by poznać topografię drogi i przejść na światła mijania. 

Manewry na drodze

Jedź wolniej, bo w nocy trudniej ocenić odległość. Opanuj pokusę wciśnięcia gazu, nawet gdy droga wydaje się pusta. Przeszkodę zobaczysz dopiero, gdy znajdzie się w zasięgu reflektorów. Masz więc niewiele czasu na reakcję! Jeżeli wyprzedzasz inny pojazd, zachowaj większy odstęp niż za dnia. Wyłącz światła drogowe, gdy Ty wyprzedzasz. Jeśli wyprzedzają Cię inni, zrób to wtedy, gdy wyprzedzający pojazd zrówna się z Twoim. Jeżeli jadący z naprzeciwka nie wyłączy długich świateł, daj mu sygnał: dwukrotnie mrugnij swoimi.  

​Oślepianie

Wielu kierowców odruchowo patrzy w światła nadjeżdżającego samochodu. Gdy długo jedziesz w półmroku, Twój wzrok nie jest na to gotowy. Mrużysz oczy, jesteś oślepiony. Gdy mijasz inne samochody, patrz na prawą krawędź jezdni. Warto wyrobić sobie taki nawyk!

​Zmęczenie

Rób częstsze przerwy podczas nocnej jazdy. Podczas postoju poruszaj się, a gdy czujesz, że to nie pomaga i senność jest silniejsza, zdrzemnij się. Zatrzymaj się na dużym, oświetlonym parkingu lub stacji, zamknij auto od środka. Wystarczy pół godziny snu, by organizm się zregenerował. Gdy ogarnia Cię znużenie podczas jazdy, otwórz okna lub włącz klimatyzację. Nie pal za kierownicą! Nikotyna i tlenek węgla pogarszają widzenie. Nie przesadź z kawą i ​napojami energetycznymi, bo przyniosą efekt odwrotny od oczekiwanego.