Jak zachować się wobec osoby niepełnosprawnej?
Niepełnosprawni są wśród nas
- Większość zdrowych ludzi uważa, że, niepełnosprawny to tylko ten, który porusza się na wózku lub jest niewidomy – mówi Natalia, autorka bloga Towar wybrakowany http://towarwybrakowany.blox.pl/html. – A jest cały szereg niewidocznych dysfunkcji. Takie osoby często spotykają się z atakami: „Taki zdrowy, a zajmuje miejsce dla niepełnosprawnych!”. Sama jestem niepełnosprawna ruchowo. Poruszam się o kulach i w ortezie. Często słyszę: „A co się stało? Poszalało się na nartach?” i „Gdyby kózka nie skakała…”. Takie komentarze obcych ludzi sprawiają przykrość!
Natalia zwraca uwagę, że śmiałe komentarze pod adresem niepełnosprawnych są częste, mimo poprawności politycznej. Mogą wynikać z niewiedzy, jak się zachować. - Tym, którzy zastanawiają się, jak odnosić się do niepełnosprawnych polecam świetny francuski film „Nietykalni”, który doskonale pokazuje tę kwestię. Niepełnosprawny to człowiek, który chce normalnie żyć i w miarę możliwości robić to, co inni. A do tego często, niestety, potrzebuje pomocy. Zdecydowanie jednak nie potrzebuje lania łez nad swoim losem!
Dla mnie największym utrudnieniem są bariery architektoniczne. Wszyscy niepełnosprawni zaś potrzebują empatii. Zdrowe osoby nie potrafią sobie wyobrazić, że wejście po schodach może być dla kogoś wielkim wyzwaniem. Albo przejście przez ruchliwą ulicę dla niewidomego lub załatwienie sprawy w urzędzie, czy wezwanie karetki dla niesłyszącego. Zaoferuj pomoc, ale nie musisz od razu wyręczać we WSZYSTKIM niepełnosprawnego. Nie jest to dobre. Bądź wyrozumiały i zapytaj, czy i w jaki sposób możesz pomóc, gdy widzisz, że ma z czymś kłopoty – tłumaczy Natalia.
Niedosłyszący – niepełnosprawność, której nie widać
Jeśli niepełnosprawność jest widoczna, łatwiej zrozumieć, że ktoś potrzebuje pomocy. Natomiast osobę głuchą lub niedosłyszącą trudno rozpoznać na pierwszy rzut oka. Według szacunków, jest ich w Polsce nawet 900 tysięcy. Niewielu z nas wie, że niesłyszący zwykle odbierają głośniejsze i bardziej wyraźne dźwięki, choć sporym problem jest dla nich rozumienie ludzkiej mowy, nawet gdy korzystają z aparatów wspomagających słuch i gdy sami mówią poprawnie. Dla wielu niesłyszących podstawowym narzędziem komunikacji i mową ojczystą jest Polski Język Migowy. Mówiony język polski to dla nich drugi język, stąd problemy w porozumieniu.
- Osoba z niedosłuchem musi przyznać się do niego. Wyobraź sobie, że kogoś zaczepiasz, a on nie reaguje lub w kółko prosi o powtórzenie tego, co mówisz. Jeśli nie przyzna się do wady słuchu pomyślisz, że jest pijany albo upośledzony umysłowo. Niedawno podczas imprezy ktoś zauważył mój aparat i spytał, czy mam problem ze słuchem. Urzekła mnie bezpośredniość tego pytania. Nie ma w nim nic, co by mnie uraziło. Może być mi co najwyżej przykro, gdy ktoś się wycofuje, rezygnuje z kontaktu ze mną, ale rozumiem, że to może przerastać, ma do tego prawo – mówi Magdalena Śpiewak, autorka bloga Dziewczyna z obrazka http://dziewczynazobrazka.pl.
Savoir-vivre wobec głuchych
Jak nawiązać kontakt z osobą niesłyszącą? Przede wszystkim: nie krzycz. Najlepiej – pomachaj ręką, poklep po ramieniu, delikatnie uderz w stół, by zwrócić uwagę i nawiązać kontakt wzrokowy, który jest podstawowym warunkiem porozumienia. Pamiętaj, że niesłyszący czytają z ruchów warg. Dlatego stań naprzeciwko rozmówcy i mów powoli, wyraźnie artykułując wyrazy. Jeśli Twój rozmówca nie zrozumie co mówisz, powtórz wyraźnie co powiedziałeś.
- Nie bój się kontaktu z osobą nie(do)słyszącą, że ją urazisz. Najlepiej po prostu spytaj, jak do niej mówić. Bądź cierpliwy. Są słowa, o których powtórzenie proszę nawet 10 razy. Chcę, by mój rozmówca uwzględniał mój niedosłuch, ale żeby nie oceniał mnie przez jego pryzmat – dodaje Magdalena.
Dajemy radę: Jeśli nie zrozumiesz osoby niesłyszącej, poproś o napisanie tego na kartce. Wystarczy, że na swojej dłoni pokażesz gest pisania.
Migamy – PZU likwiduje bariery
Żeby coś załatwić w instytucjach publicznych, niesłyszący muszą korzystać z pomocy osób, które słyszą i jednocześnie znają język migowy. Najprostsze sprawy angażują ich oraz ich bliskich znacznie dłużej niż pełnosprawnych ludzi. Muszą też liczyć zawsze na wyrozumiałość, a z tym bywa różnie.
PZU uruchomił aplikację, która pozwala niesłyszącym porozumieć się z ubezpieczycielem bez pomocników. Rolę pośrednika i tłumacza zdalnie pełni konsultant z firmy Migam, a rozmowa odbywa się „na żywo” przez Internet, na tabletach. Osoby niesłyszące widzą na ekranach tłumacza, który zamienia wymawiane słowa, np. agenta ubezpieczeniowego, na język migowy. Tłumacz widzi i słyszy obie strony, które kontaktują się z nim w połączeniu wideo przy specjalnie oznaczonym stanowisku. Tłumacze porozumiewają się w Polskim Języku Migowym. To skodyfikowany system językowy, którego można nauczyć się szkołach i na specjalnych kursach. Niesłyszący mogą kontaktować się z ubezpieczycielem w sposób w pełni dla nich zrozumiały. Nie zawsze bowiem są w stanie przeczytać zwykły tekst, ze względu na trudną składnię języka polskiego.
Aplikacja i specjalnie przygotowane stanowiska działają w wybranych oddziałach PZU, w siedmiu największych miastach: w Warszawie, Gdańsku, Szczecinie, Augustowie, Rzeszowie, Krakowie Wrocławiu. Tu znajdziesz adresy placówek >>> https://www.pzu.pl/obsluga-i-pomoc/kontakt/obsluga-osob-nieslyszacych
Zobacz, jak wygląda obsługa osoby niesłyszącej w warszawskim oddziale PZU.
Więcej o usłudze Migam i Polskim Języku Migowym dowiesz się, oglądając film:
Gdy chcesz pomóc niewidomemu
Nigdy nie zaskakuj osoby niedowidzącej lub niewidomej gwałtownymi ruchami, łapaniem za rękę. Bądź wyrozumiały, ale nie pomagaj, gdy się spieszysz, bo zostawienie kogoś na środku ulicy, w biegu jest złe. Staraj się mówić, co zrobisz. Powiedz, że chcesz pomóc!
Osoba niewidząca na pewno udzieli Ci wskazówek. Staraj się nie krępować jej ruchów, gdy ją gdzieś przeprowadzasz. Mów o przeszkodach. Pozwól, by niewidomy ujął Cię pod rękę podczas przechodzenia przez jezdnię. Łatwiej mu będzie pokonać przeszkody. Idź nieznacznie przed nim, zwalniaj przed krawężnikiem. Podaj mu ramię przy wsiadaniu do autobusu lub tramwaju, ale idź pierwszy. Ułatw mu zajęcie miejsca, a jeśli jest tłok, skieruj jego rękę na najbliższy uchwyt. W towarzystwie przedstawiaj siebie i innych, w rozmowie powtarzaj swoje imię tak, by osoba niewidząca łatwiej zorientowała się, kto do niej mówi. Staraj się być wrażliwym i otwartym na potrzeby innych!