Zima sprzyja kontuzjom... nie tylko na stoku. Doradzamy, co zrobić w przypadku urazu
Scenariuszy na nabawienie się urazu zimą jest wiele, a kontuzja może się przytrafić każdemu, niezależnie od wieku. Najczęściej są to urazy kończyn (najbardziej narażone są staw skokowy, kolanowy i biodrowy oraz, nadgarstki, łokcie i ramiona) - stłuczenia, skręcenia, zwichnięcia lub złamania. Oprócz kończyn na urazy narażone są także plecy i kręgosłup – zimą częściej pojawiają się urazy kości ogonowej. Dolegliwościom często towarzyszą ból, obrzęk i trudności z poruszaniem.
Co robić, gdy dojdzie do kontuzji?
Wszystko zależy od tego, która część naszego ciała uległa urazowi i jakie dolegliwości bólowe mu towarzyszą. Należy też pamiętać, że jeśli próba wstania wywołuje ból (zwłaszcza u osób starszych), mogło dojść do złamania. Wówczas należy natychmiast powiadomić pogotowie i ułożyć leżącego w takiej pozycji, która będzie powodowała jak najmniej bólu.
Jeśli boli ręka - pamiętajmy aby zdjąć biżuterię, obrączkę, zegarek. To ważne, ponieważ obrzęk może później utrudnić ich usunięcie. Uniesienie i unieruchomienie kończyny, np. przez założenie ręki na temblak czy oparcie stopy na podwyższeniu pozwoli na zmniejszenie obrzęku.
O tym, jak unieruchomić kończynę górną mówi dr n. med. Grzegorz Adamczyk, Ordynator Centrum Medycznego Gamma:
Domowe sposoby na ból
W przypadku drobnych stłuczeń pomogą okłady z lodu, przy czym należy pamiętać, aby nie przykładać go bezpośrednio na skórę. Najlepiej zawinąć lód w ściereczkę, woreczek lub użyć gotowych kompresów, które są dostępne w aptekach. Zimno obkurczy naczynia krwionośne, zmniejszy opuchliznę.
Nasze babcie na obrzęki stosowały okłady wody z octem - tu musimy jednak pamiętać, aby nie owijać ich folią. Nie wolno ich też stosować na otwarte rany. Wszelkiego rodzaju uszkodzenia naskórka powinniśmy zabezpieczyć przed zabrudzeniami i bakteriami za pomocą suchych opatrunków z gazy. Co ważne – nie powinniśmy w tym celu stosować spirytusu, jodyny, czy wody utlenionej – działają one jedynie powierzchownie.
Niezbędny lekarz
Jeżeli cokolwiek nas niepokoi, należy natychmiast zgłosić się do lekarza – najlepiej ortopedy, który podejmie decyzję o rodzaju niezbędnych badań i leczeniu. Zdjęcia rentgenowskie są podstawowym badaniem niezbędnym przy każdym urazie. Żeby ocenić tkanki miękkie wybieramy USG lub rezonans magnetyczny, w zależności od tego, czego poszukujemy, badania te nie są zamienne.
Trzeba pamiętać, że sposób leczenia uszkodzenia ścięgien i więzadeł zależy zarówno od ich funkcji i położenia anatomicznego, jak i od tego, czym trudnimy się zawodowo oraz jaki rodzaj aktywności prowadzimy na co dzień. Dlatego też najlepszy sposób leczenia powinien być dobierany indywidualnie przez lekarza.
Dużą rolę odgrywa czas
Nie należy odkładać wizyty u specjalisty na późniejszy termin. Czas odgrywa duże znaczenie w wyborze metody leczenia, wpływa także na termin powrotu do zdrowia. Dotyczy to nie tylko osób starszych, czy chorych np. na osteoporozę. Zbagatelizowanie objawów czy samoleczenie może w przyszłości spowodować dodatkowe dolegliwości bólowe, czy ograniczenie ruchomości stawu.
Lepiej zapobiegać niż leczyć
Nie mamy wpływu na to, czy właściciel posesji odśnieży chodniki i posypie je piachem, ale możemy zadbać o odpowiednie obuwie. Zwróćmy uwagę, czy podeszwy maja odpowiednie profilowanie, które pomoże w utrzymaniu równowagi. Można też kupić gumowe nakładki, nakładane lub przyklejane do butów, które zapobiegają poślizgnięciu się. W przypadku osób starszych warto natomiast wesprzeć się na lasce czy pomocnej dłoni kogoś z rodziny.
Źródła
Umów się na konsultację lekarską https://www.pzu.pl/