Wyjeżdżamy na Boże Narodzenie
Możesz: sprzątać, gotować; robić niekończące się zakupy, bo wciąż o czymś zapominasz; a potem szukać prezentów, które zadowolą każdego i wreszcie przyjąć gości, wydać uroczystą kolację, potem pozmywać i… paść bez sił na kanapę przed telewizorem. Nie, to nie był dyżur w dziale obsługi klienta. To wersja zdarzeń pani domu, której przypadnie w udziale organizowanie wigilijnej kolacji.
A można i tak: pakujesz walizki, trzaskasz drzwiami i wyjeżdżasz. Wszystko, co zawsze należało do Twoich obowiązków, odpływa w niepamięć. Na miejscu już posprzątane i ugotowane. Przygotowania zakończone. Masz tylko jeden obowiązek: świętować. Przepraszam, dwa – musisz jeszcze odpoczywać.
Nie rezygnujesz z towarzystwa ukochanych osób. Zmienia się tylko scenografia, sposób świętowania – nie. Na wyjazd decydują się coraz częściej wielopokoleniowe rodziny, które miejscem spotkania czynią nie dom seniorki rodu, ale przepięknie zlokalizowany górski kurort, luksusowy hotel SPA nad polskim morzem czy zagubiony w mazurskich lasach pensjonat.
O tym jak mogą wyglądać takie Święta, opowiada Urszula Szczerek, menadżer Centrum Szkoleniowo-Wypoczynkowego „Halniak” w Istebnej.
A.B.Czy Państwa oferta świąteczna cieszy się dużym zainteresowaniem?
U.S.Oferta świątecznego wypoczynku od lat cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem ze strony naszych klientów. Praktycznie z roku na rok obserwujemy wzrost ilości zapytań o możliwość spędzenia tego czasu w naszym hotelu.
A.B.Skoro tak, to kiedy trzeba rezerwować terminy na święta Bożego Narodzenia?
U.S.Święta Bożego Narodzenia zaczynają „sprzedawać się” praktycznie po wakacjach. W listopadzie zostają już tylko pojedyncze pokoje.
A.B.Czy goście zostają też do sylwestra?
U.S.W naszym ośrodku ten czas mamy podzielony na dwa turnusy: świąteczny (22-27.12) i noworoczny (27.12-02.01). Część gości korzysta z obydwu tych możliwości.
A.B.Kto przyjeżdża? Rodziny z dziećmi, młodzi ludzie, starsi?
U.S.Akurat w naszym ośrodku tak się jakoś zawsze układa, że więcej jest ludzi starszych. To bardzo ciepłe i sympatyczne osoby. Jednak rozmawiając z „branżą” wiem, że osoby młode, single czy całe rodziny także coraz częściej wybierają Święta poza domem.
A.B.Jakie są Pani zdaniem przyczyny wzrostu zainteresowania taką ofertą? Czy nie chce nam się już przygotowywać tylu potraw? Czy raczej chcemy połączyć Święta z wyjazdem w góry i aktywnym spędzaniem wolnego czasu?
U.S.To chyba nie chodzi o to, że ludziom się nie chce szykować Świąt. Moim zdaniem bardziej chodzi o to, żeby ten wyjątkowy czas z kimś spędzić, nie być samemu. Czasami nawet nie z kimś bardzo bliskim (dużo osób przyjeżdżających na wypoczynek świąteczny to osoby starsze i samotne), ale będąc na zorganizowanym wyjeździe zawsze jest możliwość porozmawiania z kimś, wymienienia się poglądami czy po prostu wypicia wspólnie herbaty. Zdarzają się grupy, które poznały się na Świętach kilka lat temu i od tego czasy zawsze przyjeżdżają razem. Czasami rozmawiając z tymi ludźmi można usłyszeć, że nie chcą być obciążeniem dla młodych, że „niech młodzi sobie sami spędzą święta ze sobą, bo tak mało mają czasu na co dzień”. A oni wolą pobyć z ludźmi w swoim wieku. Natomiast jeśli chodzi o całe rodziny, które wybierają Święta w hotelach to faktycznie najczęściej chcą one połączyć relaks świąteczny z aktywnością typowo zimową (najczęściej jazdą na nartach). Ponadto także wolą spędzić więcej czasu razem niż poświęcać go na sprzątanie, gotowanie i tym podobne przygotowania przedświąteczne, które przecież zawsze trzeba w domu wykonać. A kiedyś gościliśmy także dużą rodzinę, która po prostu nie umiała się dogadać u kogo spędzić Święta i wybrali wspólny wyjazd.
Najczęściej oferowane atrakcje świąteczne w hotelach:
Kolacja wigilijna z 12 daniami, wspólne kolędowanie (ze znanym jazzbandem lub kapelą góralską), kulig z pochodniami, spotkanie ze Św. Mikołajem, animacje dla dzieci (np. dekoracje choinkowe), rodzinne konkursy na największego bałwana…
A.B.Co obejmuje taki świąteczny pakiet?
U.S.Pakiet Świąteczny w C. S. W. „Halniak” obejmuje zakwaterowanie, całodzienne domowe wyżywienie, uroczystą kolację wigilijną, bogatą w tradycyjne potrawy. Zawsze podczas Wigilii jest wspólne śpiewanie kolęd i rozdawanie przez Świętego Mikołaja (albo czasami Mikołajkę) miniprezencików przygotowanych przez właścicieli „Halniaka”. W nocy chętni goście mają możliwość wzięcia udziału w pasterce, która w tradycyjnej góralskiej oprawie odbywa się w kościele w Istebnej. W czasie dwóch dni Świąt kuchnia serwuje wyjątkowe menu, do obiadu zawsze podana jest kawa i ciasto. Oprócz tego naszym gościom oferujemy jedną kolację w formie grilla przy akompaniamencie kapeli góralskiej. W czasie pobytu goście mają także warsztaty z koronczarką tak, aby każdy mógł popróbować swoich sił w „heklowaniu” (robieniu koronek). Przy okazji goście mają możliwość usłyszenia o tradycjach naszego regionu.
Nasz hotel prowadzony jest rodzinnie, więc Święta są dla nas bardzo ważne. Bardzo się staramy, aby tę wyjątkową atmosferę budować już od pierwszych chwil spędzonych z naszymi gośćmi. Dzielimy się z nimi opłatkiem, śpiewamy kolędy, kładziemy siano pod obrusy. Zawsze w takich momentach pojawiają się łzy wzruszenia. A to, że ludzie do nas wracają jest chyba najlepszym dowodem na to, że nawet poza domem można spędzić cudowne Święta.
Rozmawiała Aneta Bilko