Przygotowanie do jazdy na nartach. Rozgrzewka na stoku
Sport to zdrowie, ale niektóre rodzaje aktywności wiążą się ze zwiększonym ryzykiem kontuzji. Tak jest w przypadku narciarstwa. Charakterystyczne dla tego sportu dynamika i szybkość wymagają dobrej koordynacji ruchowej, refleksu oraz skupienia.
Do wyjazdu na zaśnieżone stoki najlepiej przygotować się z wyprzedzeniem. Najlepiej jest oczywiście regularnie uprawiać sport przez cały rok. Osoba, która regularnie uprawia sport i dużo się rusza, będzie czerpać więcej przyjemności z jazdy na nartach niż człowiek, który całe dnie spędza przed komputerem i telewizorem. Mało tego, wcześniejszy trening sprawi, że mniejsze będzie ryzyko kontuzji.
Jeśli nie uprawiamy sportu na co dzień, to o odpowiednim treningu powinniśmy pomyśleć co najmniej kilka tygodni przed planowanym wyjazdem na narty. Możemy skorzystać z fachowej pomocy trenera w klubie fitness albo przygotować się samodzielnie, ale to będzie wymagało to od nas dyscypliny. Ważne będzie zarówno wzmocnienie odpowiednich mięśni, zwłaszcza ud, grzbietu i brzucha, jak i ćwiczenia rozciągające. Jeżeli zdecydujemy się ćwiczyć bez pomocy trenera, to dobrymi ćwiczeniami będą przysiady, wykroki, brzuszki czy nożyce. Oprócz tego warto popracować nad kondycją biegając, pływając, jeżdżąc na rowerze albo na rolkach.
Niezależnie od wcześniejszego przygotowania, przed wyjściem na stok konieczna jest rozgrzewka, która pomoże uniknąć kontuzji i zakwasów. Przed jazdą trzeba więc kilkanaście minut poświęcić na rozruszanie oraz rozciągnięcie mięśni i przyzwyczajenie ich do zwiększonej aktywności. Krążenia głowy, ramion, bioder i kolan oraz wypady w przód i na boki to podstawowy poranny zestaw ćwiczeń narciarza.
Dajemy radę: Nie tylko siebie przygotowujemy do wyjazdu na narty, ale także sprzęt. Narty trzeba wyważyć i ustawić wiązania, naostrzyć krawędzie oraz nasmarować. Możemy to zrobić w profesjonalnym serwisie, gdzie zostaniemy zapytani o nasze umiejętności, wagę oraz w jakich warunkach planujemy jeździć. Informacje te pozwolą serwisantowi dobrać odpowiedni smar oraz kąt ostrzenia nart. Ważnym elementem wyposażenia jest też dobrze dopasowany i wygodny kask, który po poważnym upadku trzeba wymienić.
Te rzeczy potrzebne są dla bezpieczeństwa, ale warto pomyśleć też o swoim komforcie. Gogle osłonią nas przed silnym wiatrem oraz słońcem, a przy tym zapewnią dobrą widoczność. Bielizna termiczna, która wchłania pot, sprawi, że nie zmarzniemy na wyciągu. Nieprzemakalne i chroniące od wiatru kurtka i spodnie narciarskie ochronią przed deszczem, wiatrem czy śniegiem. Na stoku może mocno przygrzać słońce, zatem przyda się krem z filtrem UV, a na zmęczone mięśnie warto zabrać maść rozgrzewającą.