09 września 2015

Jazda w trudnych warunkach pogodowych

Porywisty, boczny wiatr może zepchnąć samochód z drogi, a nawet go przewrócić. Gdy wieje i do tego mocno pada, możemy mieć trudności z utrzymaniem toru jazdy. Co robić, gdy musimy jechać w taką pogodę?

Bądźmy przygotowani na jazdę w trudnych warunkach atmosferycznych w każdej porze roku. Warto przypomnieć sobie zasady bezpiecznej jazdy, zwłaszcza gdy nadchodzą jesień i zima.

Jak się zachować, gdy wieje silny wiatr?

  • Zamknij wszystkie szyby w aucie.
  • Jedź na biegu niższym, niż gdybyś jechał przy dobrej pogodzie. Unikaj „szóstki”, jeśli masz ręczną skrzynię. Nie używaj trybu overdrive w skrzyni automatycznej. Wyłącz tryb „eco”. Spalisz nieco więcej, ale auto ma większą siłę hamowania silnikiem, gdy tylko puścisz gaz. Jeśli masz auto z napędem na cztery koła, wybierz ten tryb jazdy.
  • Zwracaj szczególną uwagę na wysokie samochody. Zwolnij! Silny wiatr to największy problem dla ciężarówek, autobusów i samochodów z przyczepami. Ich kierowcy najsilniej odczuwają kłopoty z utrzymaniem właściwego toru jazdy. Holowana przyczepa może poruszać się innym śladem niż ciągnący ją pojazd, zwłaszcza na zakrętach. 
  • Unikaj nagłych manewrów. 
  • Zwolnij, gdy wyjeżdżasz z osłoniętego odcinka drogi na odsłonięty. Nagłe podmuchy wiatru najbardziej odczujesz np. jadąc wśród pól lub przy wyjeździe z lasu czy ze wsi na pusty teren. Uważaj na wzniesieniach, mostach i wiaduktach.
  • Staraj się reagować na podmuchy: ustaw koła nieco pod wiatr, by zrównoważyć jego siłę. 
  • Nie wyprzedzaj, jeśli nie musisz! Jeżeli musisz, przygotuj się na boczny podmuch wiatru, gdy wyjedziesz przed maskę wyprzedzanego auta. 
  • Trzymaj mocno kierownicę w obu dłoniach. 

Jak prowadzić w ulewnym deszczu lub burzy?

  • Uważaj, bo jezdnia może być śliska. 
  • Zachowaj większy odstęp, bo droga hamowania jest dłuższa.
  • Nie hamuj gwałtownie, bo grozi to zablokowaniem kół i poślizgiem. Hamuj silnikiem, a dopiero potem hamulcem. 
  • Zapobiegaj niebezpiecznym sytuacjom. Na poślizg nie ma sprawdzonych metod, poza jedną: unikaj go, dostosuj prędkość do warunków na drodze. 
  • Jeżeli dojdzie do aqua-planingu, czyli poślizgu na cienkiej warstwie wody, nie hamuj ani nie rób gwałtownych ruchów kierownicą. Delikatnie ujmij gazu, aż samochód zwolni, a Ty znowu poczujesz drogę pod kołami. Jeśli musisz, hamuj pulsacyjnie, chyba że masz ABS, który skutecznie naśladuje takie hamowanie. 
  • Jeśli widoczność jest zbyt mała, zjedź na pobocze i zatrzymaj się z dala od drzew, które mogłyby upaść na samochód. Włącz światła awaryjne. 
  • Zostań w aucie, jeśli zdecydowałeś się na postój. Samochód działa jak klatka Faradaya. Jesteś w nim mniej narażony na uderzenie pioruna niż na otwartej przestrzeni. Pamiętaj jednak, by nie dotykać metalowych powierzchni przewodzących prąd. 

Co robić w razie powodzi lub podtopień na szosie? 

Lokalne powodzie i podtopienia mogą zdarzyć się nagle, gdy spadnie ulewny deszcz, przerwana zostanie tama albo gdy pęknie zapora z rozmarzającej kry lodowej. 

  • Unikaj zalanych wodą dróg, jeśli możesz, zawróć i poszukaj innej trasy. Tu pisaliśmy o tym, czym może skończyć się jazda przez kałuże.
  • Postaraj się opuścić zalany obszar. Jedź wolno, na niskim biegu ze stałą prędkością i utrzymuj wysokie obroty. 
  • Nawet jeśli wydaje Ci się, że woda zalewająca drogę jest płytka, nie przejeżdżaj. Wody powodziowe często zmywają asfalt i ziemię pod nim. To grozi utknięciem. 
  • Jeśli Twój samochód utknął na drodze zalanej wodą, natychmiast wyłącz silnik, wysiądź i idź w stronę położonego wyżej miejsca. 
  • Pamiętaj: kałuża o głębokości 15 centymetrów może uniemożliwić kontrolę nad osobowym autem, przy głębokości 30 centymetrów samochód może zacząć dryfować, a fale o głębokości 60 centymetrów zmyją z drogi większość samochodów, włącznie z pojazdami typu SUV.