Jak nie dać się szaleństwu świątecznych zakupów?
Z przeprowadzonych w ubiegłym roku badań wynika, że 3/4 Polaków wydaje zdecydowanie więcej niż zaplanowało wydać podczas świątecznych zakupów. Tylko nieliczni trzymają się swoich skrupulatnych planów. W badaniach takie zachowanie deklaruje jedynie 1/4 osób, która wydaje dokładnie tyle, ile przewidywała. Przy organizowaniu Świąt aż 40% respondentów bierze pod uwagę wykorzystanie swoich oszczędności, natomiast 2% zapożycza się w bankach, a 3% wśród rodziny. Inne źródła wskazują że w grudniu zainteresowanie pożyczkami wzrasta nawet o 27%. To zainteresowanie przekłada się również na wzrost wartości pożyczek o 17%.
Czy na tej podstawie możemy uważać, że Polakom więcej szczęścia przynosi wydawanie pieniędzy niż rozsądne oszczędzanie na przyszłość? Rozważmy może najpierw kwestię pytaniem, czym jest owe szczęście i jak przełożyć je na kwestię naszych finansów.
Jak mawiał Sofokles „Pierwszym warunkiem szczęścia jest rozsądek”, który rozumiany jest jako umiejętność trafnego oceniania sytuacji i dobrania zgodnego z nią zachowania. Na tej podstawie, nasza definicja finansowego szczęścia to rozsądne patrzenie na swój budżet, planowanie wydatków oraz realne oszczędzanie.
Czy możliwe jest jednoczesne wydawanie i oszczędzanie?
Zdrowy rozsądek powinien w każdym aspekcie życia przynosić pełnię szczęścia, również w kwestiach finansowych. Dla większości z nas oznacza to konieczność ograniczenia do minimum wydatków podczas Świąt i rezygnację z zakupu droższych prezentów dla najbliższych. Tak, to jest rozsądne, ale przecież lubimy obdarowywać innych prezentami i chcemy by święta były dla każdego piękne i radosne. Wcale nie trzeba być skąpym, aby wyjść na plusie w grudniowych rozliczeniach. Nie trzeba również przewracać do góry nogami naszego całego systemu finansowego lub żegnać się ze swoimi świątecznymi prezentami na portalach aukcyjnych.
Jak nie dać się szaleństwu świątecznych zakupów?
1. Lista prezentów – przygotowanie listy prezentów dla bliskich można zacząć dużo wcześniej. Łatwiej jest śledzić oferty specjalne pod konkretny produkt niż szukać na ostatnią chwilę czegokolwiek, co wpadnie nam w ręce. Przy okazji wcześniejsze zamówienie zaoszczędzi nam sporo nerwów. Trzymaj się listy i nie daj się wciągnąć w świąteczne sztuczki sklepów.
2. Wykorzystuj zastrzyk gotówki – Zwrot z podatku, premia a może sprzedałeś niepotrzebne rzeczy w ciągu roku? Miej konkretne przeznaczenie dla dodatkowej gotówki. Mogą zasilić budżet przy zakupie wymarzonego prezentu.
3. Śledź historię cen – Niektóre serwisy sprzedażowe udostępniają historię cen produktów. Warto przed zakupem sprawdzić w jakim miesiącu opłaca się kupić upatrzony prezent. Można również uruchomić powiadomienia, jeżeli cena produktu spadnie do jakiejś kwoty.
Święta, święta i po świętach, a gdzie mój prezent? W odliczeniach od podatku
Niewiele osób w czasie grudniowego szaleństwa myśli o tym, że wraz z zakończeniem roku kalendarzowego, zamyka również swój rok podatkowy. Jest to ostatni czas na podjęcia działań optymalizujących nasze obciążenia podatkowe w deklaracjach PIT.
Zaradni szukają oszczędności w ulgach podatkowych na Internet, na leki, a nawet na darowizny kościelne. Coraz więcej podatników sięga również po IKZE, czyli dobrowolne oszczędności emerytalne, dzięki którym możesz korzystać z ulgi podatkowej w każdym roku, w którym oszczędzasz. Zwrot z podatku może wynieść nawet do 1706 zł. Będzie to dobry prezent przy rozliczeniu podatkowym. Zdecyduj na co go przeznaczysz. Może zwrot z podatku będzie dobrą okazją do odłożenia na rodzinny wyjazd, prezenty, a może zostanie przeznaczony na kolejną wpłatę zabezpieczenia na przyszłość?
Dajemy radę: Po założeniu konta IKZE zasil je, a następnie wpisz w PIT-O kwotę jaką wpłaciłeś w ciągu rozliczanego roku. Pamiętaj, że w ciągu 2018 roku możesz wpłacić maksymalnie 5 3331,60 zł
Zapoznaj się z dokładnym opisem indywidualnego konta zabezpieczenia emerytalnego w DFE PZU na www.pzu.pl/ikze