19 lutego 2019

Bieganie zimą. Rób to z głową!

Mróz, śnieg i lód sprawiają, że bieganie zimą jest trudniejsze. Ale nie jest ono niemożliwe. Podpowiadamy, na co zwracać uwagę decydując się zimą na uprawianie tego sportu.

Doświadczonych biegaczy nie trzeba zachęcać do trenowania zimą. Bieganie wyzwala endorfiny i dostarcza radości, poprawia kondycję i sprawia, że lepiej się czujemy, a uprawianie sportu zimą hartuje. Jednak mroźne dni i śliskie podłoże wymuszają w treningu pewne zmiany.

Dajemy radę: Zimą warto zrezygnować z treningu szybkościowego, skupiając się raczej na budowaniu wytrzymałości. Starajmy się być w ruchu przez cały czas, gdyż każda przerwa sprawia, że się wychładzamy.  Eksperci radzą, żeby raz w tygodniu do treningów włączyć biegi po pofałdowanym terenie, czyli kros.

Unikajmy biegania po śliskiej nawierzchni, a także po kopnym śniegu, gdyż wtedy łatwo o kontuzje. Najlepsze do biegania są miejsca odśnieżone albo ubity śnieg. Przyjemne jest bieganie w lesie, ale wtedy trzeba zatroszczyć się o dobrą przyczepność i używać specjalnych nakładek antypoślizgowych albo butów z agresywnym bieżnikiem. Buty, które przemakają, potrafią zepsuć przyjemność biegania, dlatego warto wybierać obuwie z nieprzemakalną membraną.

O ile w sezonie letnim dobrą rozgrzewkę stanowią statyczne ćwiczenia rozciągające, to w chłodne i mroźne dni lepszym rozwiązaniem jest rozgrzewka dynamiczna: energiczne podskoki, wymachy, skręty i skłony. Przygotowanie to także odpowiedni strój. Niezbędna jest bielizna termoaktywna, która utrzymuje ciepło oraz odprowadza wilgoć, a także czapka oraz rękawiczki. Przyda się też kurtka chroniąca od wiatru. Nie ubierajmy się jednak za ciepło, żeby nie przegrzać organizmu.

Wiele polskich miast zimą spowitych jest smogiem. W sezonie grzewczym zanieczyszczenie powietrza często kilkakrotnie przekracza dopuszczalne normy, a biegając oddychamy pełną piersią i wdychamy szkodliwe substancje. W dni, w które stężenie smogu jest szczególnie wysokie, lepiej zrezygnować z uprawiania sportu na świeżym powietrzu. Jeśli nie chcemy opuszczać treningów, to dobrym rozwiązaniem jest używanie maski antysmogowej.

Zimą dzień jest krótki, co wiąże się z bieganiem przed świtem albo po zmroku. Biegając po ciemku nie tylko sami musimy uważać, żeby się nie poślizgnąć, ale też powinniśmy być widoczni dla innych szczególnie dla kierowców, dlatego zaopatrzmy się w elementy odblaskowe, a nawet w żółtą kamizelkę odblaskową.

Dajemy radę: ​Nie róbmy nic na siłę. Jeśli dopadła nas infekcja dróg oddechowy, mamy gorączkę, boli nas gardło i dokucza nam katar, to zrezygnujmy z biegania na parę dni, gdyż choroba może się zaostrzyć.

Źródła